… dla dobra Ameryki. Ale nie w wymiarze politycznym. Tym niech się zajmują inni. W wymiarze duchowym Ameryka potrzebuje odnowy. I być może Biały Dom dla kandydata Demokratów okaże się krokiem w tym kierunku. Bo… nastaną trudne czasy dla „chrześcijan politycznych”.
Prezydentura Obamy będzie oznaczała – jak wynika z deklaracji jego i jego środowiska politycznego – odwrót od amerykańskiej „rewolucji konserwatywnej” z jej promocją wartości religijnych i rodzinnych w życiu publicznym. To także koniec hegemonii zadowolonych z siebie neocons, instrumentalnie traktujących tzw. wartości chrześcijańskie, które w swojej propagandzie utożsamiają oni z etosem upowszechnianej przez nich na całym świecie amerykańskiej demokracji. Po latach tłustych (godne pochwały gesty pro life prezydenta Busha juniora), wbijających chrześcijan amerykańskich w pychę zbawiania ludzkości od lewactwa czy „islamofaszyzmu” (skądinąd co za bzdurny termin autorstwa zdaje się Normana Podhoretza), przychodzą lata chude. I dobrze. Politycznie to będzie przegrana, zakładając rzecz jasna, że za Obamą przyjdzie „rewolucja kulturalna”, „wyzwolenie obyczajowe”, „laicyzacja” (cokolwiek by to ostatnie w warunkach amerykańskich miało oznaczać). Jeśli jednak przy okazji amerykańscy chrześcijanie poczują na swoich barkach w najbliższych latach w wymiarze publicznym ciężar krzyża – krzyża politycznej klęski, to mogą wygrać. Wygrać coś znacznie więcej niż tegoroczne prezydenckie wybory.
Filip Memches
04 listopada 2008 o 20:00
Zwięźle, mądrze i na temat. Czekamy na papier.
Odpowiedz
05 listopada 2008 o 7:10
Barack Obama został prezydentem ponieważ jest człowiekiem który nie boi się niczego.Jest odważny -nie będzie się bał kontaktów z kosmitami,którzy nam pomogą zaprowadzić porządek i moralność na Ziemi, którą ciagle niszczymy. Wybrał najtrudniejszy czas na swoją prezydenturę zwłaszcza rok 2012. Jest mądry i odważny a takich świat potrzebuje.Niech żyje.!!!!
Odpowiedz
05 listopada 2008 o 10:57
A życie jego – trud trudów,
tytuł jego – lud ludów;
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery,
A imię jego czterdzieści i cztery..
:)
Odpowiedz
05 listopada 2008 o 15:18
Ameryka zasługuje na cud gospodarczy (jak w Irlandii)! Wprowadzimy radykalne podwyżki płac! Znacie te gadki chyżego ruja? Publika łyka i łyka!
Jak się nie przewrócis to sie nie naucys!
Telekracja Górnego – live NY!
Odpowiedz