Na mocy Dekretu arcybiskupa Kazimierza Nycza, ustanawiającego nowy skład Rady Duszpasterskiej Archidiecezji Warszawskiej na lata 2009-2012, w składzie tego kolegialnego ciała doradczego znaleźli się Państwo Katarzyna i Marek Horodniczy.
Na mocy Dekretu arcybiskupa Kazimierza Nycza, ustanawiającego nowy skład Rady Duszpasterskiej Archidiecezji Warszawskiej na lata 2009-2012, w składzie tego kolegialnego ciała doradczego znaleźli się Państwo Katarzyna i Marek Horodniczy.
31 marca 2009 o 13:49
W związku z tym rodzi się pytanie czy abp Nycz należy do tego samego Kościoła co abp Życiński?
Odpowiedz
02 kwietnia 2009 o 10:29
Nie należy :-) Państwo Horodniczy to jeszcze mały pikuś, w końcu mimo „prawicowego odchylenia” reprezentują „ruch odnowy posoborowej”, ale powołanie „fundamentalisty” Milcarka już się niczym nie da usprawiedliwić.
Dziękuję Opatrzności, że umieściła mnie w metropolii zwanej przez jednego z FF Kolegów „Mordorem” a nie w uroczym Lublinie.
A przy okazji – jako reprezentant „leśnej mafii” ;-) z zadowoleniem witam nazwisko prof. Boreckiego.
Odpowiedz
Obserwator Napisał:
kwiecień 2nd, 2009 o 10:49
„powołanie Milcarka już się niczym nie da usprawiedliwić”
Ruch znamienny zwłaszcza wobec faktycznego zepchnięcia PM z katedry przez mafię ukswordzką, ale też nic nikogo nie kosztujący i niczego nie naprawiający, jeśli nie pójdą za tym dalsze ruchy.
Odpowiedz
Brzost Napisał:
kwiecień 2nd, 2009 o 11:10
A jakie są zależności między Uniwersytetem Koło Samej Warszawy a Stolicą Biskupią? Oczywiście pytam o stronę formalną.
Odpowiedz
Obserwator Napisał:
kwiecień 2nd, 2009 o 11:44
Dobre pytanie :-) Po przejrzeniu na szybko statutu zależność tzw. wydziałów nauk kościelnych wydaje się całkowita. Abp jest Wlk. Kanclerzem UKSW, decyduje o obsadzie księży na stolce rektora, prorektorów, dziekanów etc., także na wydziałach świeckich podległych MEN-owi, nie mówiąc o zwykłych uprawnieniach biskupich związanych z missio canonica. Krótko mówiąc, ten pan może wszędzie ;-P
Odpowiedz
Brzost Napisał:
kwiecień 2nd, 2009 o 12:02
Czyli, parafrazując, można odczytywać ten „znamienny ruch” następująco: „Musiałem Ciebie odsunąć od katedry, bo TAKĄ MAMY SYTUACJĘ, ale w sumie do Ciebie chłopie nic nie mam, równy jesteś gość, więc chodź do Rady” ?
Odpowiedz
02 kwietnia 2009 o 12:00
Pytam powaznie. Czy katolik może udac się na „emigrację”? Czy mogę mówić, mieszkając np. w Lublinie, że nie chce należeć do Kościoła lubelskiego (partykularnego), ale chcę należeć do Kościoła Powszechnego. Czy mogę mówić, że moją parafią jest Watykan, a moim biskupem papiez Benedykt XVI, a nie jakas parafia w Lublinie i biskup lubelski? Ciekawi mnie odpowiedż na te pytanie. Mam podobny dylemat co większość zajmujących tu głos Warszawiaków. Ja juz po prostu nie mogę na to patrzeć i chciałbym się od tego wyzwolic, pozostając jednak w moim Kościele.
Odpowiedz
Kombatant Napisał:
kwiecień 2nd, 2009 o 12:32
To wstap pan do pralatury personalnej Opus Dei. Bedziesz podlegal tylko szefujacemu jej biskupowi i papiezowi ;)
Odpowiedz
Andrzej Napisał:
kwiecień 2nd, 2009 o 13:08
Nie interesuje mnie Opus Dei. Interesuje mnie prawny (kanoniczny) aspekt zagadnienia, które przedstawiłem. Czy mogę nie należeć do Kościoła Powszechnego, nie należąc do Kościoła partykularnego. Zadaje pytanie ludziom inteligentnym. To jest mój prawdziwy dylemat. Nie ma w moim pytaniu żadnej przewrotności ani podstępu. To co wyczyniają biskupi i księża w mojej diecezji (nie chcę pisać której) po prostu jest zgorszeniem. Mam tego dosyć i chce przepisac się w sensie duchowym, wewnętrznym do „parafii Watykan”. Prosze o poważną odpowiedź.
Odpowiedz
Andrzej Napisał:
kwiecień 2nd, 2009 o 13:09
Bład w zdaniu. Powinno być:
Czy mogę należeć do Kościoła Powszechnego, nie należąc do Kościoła partykularnego?
Odpowiedz